Nie jest to najlepsze losowanie dla polskich miast chcących zarobić na bogatych kibicach zachodnich. Grecy nie jeżdżą masowo za swoją drużyną, a na dodatek sa pogrążeni w kryzysie. Podobnie Hiszpanie, Chorwaci czy już trochę lepiej Włosi. Na Czechów też nie ma co liczyć, wątpię czy przyjedzie ich więcej niż 5tys. Rosjanie przyjadą w ilości takiej w jakiej zasiądą na stadionie. Jedyna nadzieja w Irlandczykach. Najlepsze Hotele i restauracje zarobią na VIPach, reszcie pozostanie rozczarowanie i pogrzebane nadzieje. Cały spektakl i poniesione koszty dla czterech meczów. Co po mistrzostwach?
